Dzień Lumpeksów-za co kochamy second handy?
Jeszcze kilka lat temu kupowanie w second handach uznawane było za powód do wstydu. Ludzie nie przyznawali się, że ich ubrania są z lumpeksu, ponieważ byli wytykani palcami przez innych i spotykali się z niepochlebnymi komentarzami. Bywało, że sekret ten był lepiej strzeżony niż niejedna tajemnica państwowa. A teraz? Dumnie świętujemy Dzień Lumpeksów, który jest stosunkowo nowym świętem. Pierwsze wzmianki o nim pojawiły się na amerykańskim forum w 2009 roku. Natomiast do Polski zawitało zaledwie kilka lat temu. Wraz z rosnącą świadomością o szkodliwości fast fashion modniejsze staje się kupowanie w sklepach z odzieżą używaną. W badaniu wykonanym na nasze zlecenie ( czerwiec 2021) aż 70% respondentów odpowiedziało, że co najmniej raz kupiło ubrania w drugim obiegu, z czego blisko 60% takie zakupy zrobiło w stacjonarnym secondhandzie. Najczęstszym powodem takich zakupów jest niższa cena, co napawa optymizmem prawie 30% osób biorących udział w badaniu uważa, że jest to dobre dla środowiska.
Przy okazji tego święta warto zastanowić się, za co tak naprawdę kochamy second handy. Szperanie między wieszakami, wynajdowanie wyjątkowych ubrań, i dawanie drugiego życia temu, co dla kogoś było zbędne to pierwsze skojarzenia które przychodzą na myśl. Ale kupowanie w second handach to nie tylko sposób na zaoszczędzenie niemałych kwot, to także wyciągnięcie pomocnej dłoni w stronę środowiska, które rozpaczliwie woła o wsparcie.
Za co kochamy kupowanie w second handach?
Kojarzysz ten dreszczyk emocji, kiedy przeglądasz lumpeksowe wieszaki i znajdujesz na nich ubrania marek premium? To z pewnością jeden z wielu powodów, dla którego kochamy second handy, jednak niejedyny. Część z nas zakupy w second handzie wybiera z pobudek czysto ekonomicznych. Nie oszukujmy się, kupując w tych sklepach, można naprawdę dużo zaoszczędzić, a dostępne tam ubrania nierzadko są w bardzo dobrym stanie. Na przykład w sklepach TekStylowo w dniu wyprzedaży nie zapłacisz więcej niż 7 zł za sztukę. Bez znaczenia, czy to wełniany płaszcz, skórzane buty czy bluza z kapturem. Lumpeksy to także prawdziwy raj dla miłośników zrównoważonej mody. Coraz więcej osób wybiera je jako alternatywę dla zakupów w sieciówkach, tym samym pokazując sprzeciw szkodliwemu dla środowiska przemysłowi fast fashion. Nawet na Instagramie można zaobserwować wzrost trendsetterów, którzy promują nabywanie rzeczy z drugiej ręki. Co więcej, projektanci coraz bardziej świadomie podchodzą do tematu tworzonych ubrań i nierzadko szyją je z odzieży zakupionej właśnie w second handach. Zrównoważona moda nie tylko jest przyjazna dla środowiska, ale także niesamowicie trendy.
Jak robić zakupy w lumpeksie?
Pytanie, które na pozór wydaje się absurdalne, w końcu czym różni się kupowanie w second handach od zakupów w sieciówce? Teoretycznie niczym, jednak niskie ceny potrafią odebrać zdrowy rozsądek, przez co kupujemy rzeczy na zapas, a nie o to w tym chodzi. Dzień Lumpeksów to idealna okazja, by zdradzić kilka wskazówek na temat tego, jak kupować, by nie zwariować. Przede wszystkim wybierając się na zakupy do second handu, musisz wiedzieć, po co idziesz. Dlatego przed wyjściem zrób przegląd szafy i zobacz, czego w niej brakuje, a następnie wpisz to na swoją checklistę. Kolejnym ważnym krokiem jest ustalenie budżetu, jaki chcesz przeznaczyć na zakupy. Lumpeksowe ceny naprawdę potrafią zawrócić w głowie i porwać w wir kupowania, więc nie bierz ze sobą więcej pieniędzy, niż planujesz widać. Natomiast, gdy już wejdziesz do królestwa mody używanej, uważnie przeglądaj każdy wieszak. Nie zniechęcaj się liczbą dostępnych ubrań, prawdziwe skarby mogą być ukryte w najmniej oczywistych miejscach. A teraz czas na najważniejszą zasadę – wybieraj tylko te rzeczy, których naprawdę potrzebujesz w danym momencie. Aby odzież zyskała drugie życie, musi być dalej eksploatowana, a nie leżeć zapomniana na dnie szafy. Dodatkowo bardzo dokładnie oglądaj ubrania, które chcesz kupić. Sprawdzaj, czy nie mają wad, których nie jesteś w stanie usunąć bądź przerobić.
A Ty, za co najbardziej lubisz lumpeksy?