Koniec „fast fashion”? Unia Europejska szykuje zmiany na rynku tekstyliów
Unia Europejska przygotowała „Strategię na rzecz zrównoważonych wyrobów włókienniczych o obiegu zamkniętym”. Opublikowany w 2022 roku dokument ma wielkie znaczenie dla nas wszystkich, jego celem jest stworzenie nowoczesnego rynku tekstyliów, ograniczał skutki fast fashion, który będzie rozwijał się w sposób zrównoważony i przyjazny środowisku.
Światowa produkcja w tej branży w ciągu 15 lat wzrosła prawie dwukrotnie, w podobnym tempie rośnie konsumpcja odzieży i obuwia, choć tekstylia wykorzystywane są również w meblach, sprzęcie medycznym czy samochodach. Rozwój fast fashion wpływa na wzrost zużycia energii, zużywania zasobów naturalnych, a w efekcie przyczynia się do zmian klimatycznych, które są problemem o globalnym znaczeniu.
Według unijnych danych, statystyczny Europejczyk rocznie wyrzuca 11 kilogramów wyrobów włókienniczych. Wspomniana strategia wypełnia założenia Europejskiego Zielonego Ładu. Skutkiem ma być doprowadzenie do wytwarzania tekstyliów w sposób bardziej oszczędny niż obecnie. Zadaniem państw członkowskich będzie wspieranie działań, które służą ponownemu użyciu odzieży, między innymi przez wprowadzenie ulg podatkowych, oraz zachęcanie konsumentów do postawienia na jakość i trwałość produktów, które kupują. Rynek mody w Unii Europejskiej ma zostać zmieniony. W domyśle – Zjednoczona Europa zamierza postawić tamę szkodliwemu zjawisku „fast fashion”.
Strategia zakłada, że do 2030 roku tekstylia na rynku unijnym mają być trwałe i nadające się do recyklingu, składać się w znacznej mierze z włókien pochodzących z recyklingu, wolnych od substancji niebezpiecznych, a także być produkowane w sposób przyjazny dla środowiska przy jednoczesnym poszanowaniu praw socjalnych. Ostatni zapis odnosi się, choć jeszcze nie szczegółowo, do zjawiska mającego znamiona wyzysku wykorzystywania taniej siły roboczej w krajach słabo rozwiniętych do produkcji odzieży, trafiającej na rynki zachodnie.
Jakie konkretne działania zostaną podjęte?
- do 2025 roku w krajach unijnych ma powstać system zbiórki tekstyliów.
- poziom recyklingu odpadów ma zostać podniesiony do poziomu 55 procent do 2025 roku, do poziomu 60 procent do 2030 roku i do 65 procent do 2035 roku.
- Do 2030 roku tekstylia na rynku unijnym powinny być trwałe i nadające się do recyklingu. Obecnie, przy powszechnym łączeniu materiałów sztucznych z naturalnymi, jest to problematyczne.
- palanie i składowanie tekstyliów na wysypiskach powinno być ograniczone do minimum dzięki recyklingowi tekstyliów.
- Ma zostać wprowadzony zakaz niszczenia towarów. To kolejny punkt, mający zmusić wielkich producentów do rezygnacji z polityki wycofywania z rynku i de facto – marnowania nowych ubrań, których nie udało się sprzedać w krótkim cyklu sezonowym.
- Koszty za zanieczyszczenia środowiska ma ponosić producent towarów, a nie jak dotychczas, samorządy i konsumenci.
Firma Wtórpol jest pionierem zamkniętego obiegu tekstyliów. Od 30 lat z sukcesem wprowadza tę ideę w życie. Obecnie ponownie wprowadza na rynek 84 miliony kilogramów odzieży rocznie. Każda rzecz oddana do pojemnika ma szanse na na nowe życie w drugim obiegu. Jednak to od nas samych będzie najwięcej zależało. Powtarzamy to niezmiennie od wielu lat- wszystkim nam powinno zależeć, aby niepotrzebne ubrania były ponownie wykorzystane lub przetworzone, a nie stały się uciążliwym odpadem zalegającym na wysypiskach.