Nie wyrzucaj – wrzuć do kontenera!

11 maja obchodziliśmy Światowy Dzień Bez Śmiecenia – dzień, który skłania nas do refleksji nad tym, jak wielki wpływ na środowisko mają nasze codzienne wybory. W obliczu rosnącej liczby odpadów tekstylnych, chcemy szczególnie zwrócić uwagę na problem traktowania odzieży i tekstyliów jak zwykłych śmieci. Zamiast trafiać do ponownego obiegu, zbyt często lądują one na wysypiskach, gdzie rozkładają się przez lata, marnując cenne zasoby naturalne. Jakie są skutki „szybkiej mody” i jakie zmiany w naszych nawykach mogą pomóc w zwalczaniu tego problemu?
Szybka moda, znana jako fast fashion, to z pozoru niewinna odpowiedź rynku na potrzeby współczesnych konsumentów – ubrania są tanie, modne i łatwo dostępne. Jednak za tą atrakcyjnością kryje się ciemna strona, która coraz wyraźniej odbija się na środowisku. W ciągu ostatnich dwudziestu lat produkcja odzieży wzrosła o 400 proc., co oznacza nie tylko większy popyt, ale też bezprecedensowe zużycie surowców naturalnych, wody i energii.
Szybka moda, długotrwały problem
Tylko w samej Unii Europejskiej co roku powstaje 12,6 miliona ton odpadów tekstylnych, w tym 5,2 miliona ton samej odzieży i obuwia. Co gorsza, większość tych ubrań nie trafia do recyklingu. Tylko niewielki procent zostaje selektywnie zebrany, a jeszcze mniej są przetworzone w jakikolwiek sposób. Dlaczego? Bo większość odzieży nie jest zaprojektowana z myślą o ponownym wykorzystaniu. Zanim da się ją przetworzyć, trzeba ją rozdzielić, posortować, przygotować, a to nie jest proste.
Warto pamiętać, że każda decyzja zakupowa ma znaczenie. Fast fashion może i jest szybka, ale jej skutki zostają z nami na długo, a konsekwencje są poważne: nadprodukcja, nadmierna konsumpcja i skrócony cykl życia odzieży prowadzą do olbrzymiego wzrostu ilości odpadów tekstylnych. To nie tylko problem śmieci, ale i potężne obciążenie dla klimatu. Jeśli nie zmienimy naszych nawyków, i jako konsumenci i jako społeczeństwo, szybka moda może okazać się jedną z najkosztowniejszych iluzji współczesności.
Co robimy we Wtórpolu?
W Polsce sytuacja również nie napawa optymizmem. Ubrania zbyt często kończą swój żywot jako zwykłe „śmieci”, wciąż trafiając do pojemników komunalnych zamiast do specjalnych punktów zbiórki lub do pojemników na odzież, jeśli wciąż mogą zyskać nowe życie. z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia jeśli dobre ubrania , które nadal mogą posłużyć innym trafia do punktów PSZOK razem z innymi odpadami tekstylnymi. Przywrócenie ich do wtórnego obiegu jest zwyczajnie niemożliwe. To ogromna strata nie tylko materiałów, ale i potencjału, który wciąż drzemie w niechcianych ale wciąż dobrych ubraniach.
Właśnie dlatego nasza misja w Wtórpolu jest tak istotna. Codziennie w naszej sortowni w Skarżysku-Kamiennej przetwarzamy średnio 350 ton odzieży. Ubrania trafiają do nas z ponad 60 tysięcy pojemników, które możecie znaleźć w niemal każdej miejscowości w Polsce. Co się z nimi dzieje dalej? Te w dobrym stanie trafiają do ponownego obiegu do sieci sklepów TekStylowo. Te, których nie da się już nosić, zyskują nowe funkcje, dzięki czemu nic się nie marnuje. W pełni wykorzystujemy zebrany materiał. I właśnie tak wygląda gospodarka obiegu zamkniętego w praktyce.
Małe decyzje, wielka zmiana
Mamy świadomość, że nawet najlepsze systemy nie wystarczą, jeśli zabraknie zaangażowania społecznego, zrozumienia procesu oraz poznania jego ograniczeń. Potrzebujemy wspólnie zmienić nasze codzienne nawyki: od bardziej świadomych zakupów, przez lepsze zarządzanie szafą, aż po odpowiedzialne pozbywanie się rzeczy, których już nie potrzebujemy.
Dlatego z okazji Światowego Dnia Bez Śmiecenia chcemy Was serdecznie zachęcić: nie wyrzucajcie ubrań bez zastanowienia. Dajcie im szansę na nowe życie. Znajdźcie najbliższy pojemnik z logotypem Eco Textil oraz PCK i pozwólcie, by Wasze niepotrzebne rzeczy mogły komuś jeszcze posłużyć, albo stać się czymś zupełnie nowym, a nie śmieciem, który wyląduje na składowisku.
Zróbmy razem coś dobrego – dla planety, dla przyszłych pokoleń, i dla nas samych.