Zajęcia akademickie w sortowni Wtórpolu.

Firma Wtórpol od dłuższego czasu współpracuje z uczelniami wyższymi. Niedawno gościliśmy studentów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, którzy poznając proces sortowania odzież, mogli samodzielnie zderzyć się z ilością odzieży, którą Polacy oddają do specjalnych kontenerów oraz odkryć potencjał jaki kryje się w niepotrzebnych ubraniach. W sortowni w Skarżysku – Kamiennej wybierali także używaną odzież, która posłużyła im do stworzenia prac projektowych. Wystawę „Upcykling – metafory pamięci” można było oglądać w siedzibie Fundacji Polskiej Sztuki Nowoczesnej na Nowym Świecie. W tym roku akademicki poza Akademią Sztuk Pięknych w Warszawie do współpracy zaprosiliśmy przyszłych projektów mody z Politechniki Bydgoskiej oraz School of Form Uniwersytetu SWPS w Warszawie.
W piątek 27 października do naszej firmy przyjechała grupa studentów ze School of Form – mieli konkretne zadanie. O działalności Wtórpolu, drugim obiegu i zrównoważonej modzie opowiedziała Monika Lipnicka, prezes Fundacji Eco Textil. Przyszli projektanci mody zwiedzili zakład, poznając cały proces technologiczny – od sortowania odzieży po produkcję czyściwa i paliwa alternatywnego. – Podczas prowadzenia zajęć promuję upcykling. Mam nadzieję, że obraz z sortowni Wtórpolu przemówi do studentów bardziej, niż liczby i statystyki. Na własne oczy widzą, ile produkuje się i wyrzuca ubrań. Ta wizyta ma obudzić w przyszłych projektantach mody poczucie odpowiedzialności – wyjaśnia Agata Maciejewska z School of Form. Zetknięcie się z ogromem odzieży, którą można zobaczyć na taśmach sortowniczych pomaga poczuć z jakim problemem w skali globalnej mamy do czynienie.
Studenci byli pod wrażeniem
Ten cel chyba został osiągnięty. Potwierdzają to reakcje młodych ludzi. – Interesuję się ekologią. To, jak działa zakład w Skarżysku – Kamiennej budzi mój podziw. Ilość odzieży, jaką tu zobaczyłam przytłacza, ale ma też pozytywny oddźwięk. Jak widać, Wtórpolowi udaje się prowadzić zamknięty obieg w gospodarce, choć recykling wymaga wiele pracy – mówi Maria Floreus, studentka Uniwersytetu SWPS. – Ogrom ubrań, jaka trafia do waszej sortowni zarówno ekscytuje jak i przeraża. Można tu znaleźć prawdziwe perełki i wiele materiałów do ponownego wykorzystania – dodaje jej koleżanka Katarzyna Szczepańska.
Zadanie praktyczne
Po zwiedzeniu sortowni studenci mieli czas na wybranie dla siebie materiałów, które posłużą im do wykonania wyznaczonego przez wykładowców zadania. Liczyły się zarówno kolor, jak i materiał. Przyszli projektanci szukali odzieży skórzanej, dżinsowej, ale także koronek, sportowych koszulek i apaszek. Do czego będą im potrzebne? – Z udostępnionych przez Wtórpol rzeczy nasi studenci będą tworzyć sukienki, które można będzie zmienić w torebki – informuje Dorota Bąkowska, kierownik pracowni krawieckiej w School of Form warszawskiej uczelni.
Studentów wzornictwa z Bydgoszczy również czeka ciekawe zadanie. Wykorzystując bawełniane i denimowe spodnie będą tworzyć nowe ubrania których motywem przewodnim mają być kieszenie. Drugim punktem zainteresowań będą tradycyjne bawełniane koszulki. Wykorzystując dostępne surowce oraz swoja kreatywność stworzą zupełnie nowy wymiar t-shirtów. Przyszli projektanci nie mogą przechodzić obojętnie wobec problemu nadprodukcji ubrań. Mamy nadzieję, że jeśli już teraz poznają prawdziwą skalę problemu w przyszłości będą tworzyć ubrania z zachowaniem równowagi oraz potencjału jaki jest ukryty w ubraniach będących już w obiegu.