Wyzwania i odpowiedzialność w obliczu Dnia Ziemi

Według danych Europejskiej Agencji Środowiska, w 2020 roku w Europie wyprodukowano niemal 7 milionów ton odpadów tekstylnych, co odpowiada 16 kilogramom na mieszkańca. Co gorsza, nawet co dziesiąty produkt odzieżowy wprowadzany na rynek Unii Europejskiej trafia na wysypiska zanim zostanie użyty. W Polsce problem ten jest równie poważny. Statystyczny obywatel UE nabywa każdego roku około 26 kg nowej odzieży, a następnie pozbywa się 11-12 kg starych ubrań. W skali całej Europy rocznie wyrzucanych jest około 5,8 miliona ton odzieży, co odpowiada około 16 kg na każdego mieszkańca, z czego tylko niewielka część trafia na drugi obieg, a reszta ląduje na wysypiskach lub w spalarniach. Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, produkcja nowych ubrań przyczynia się do szeregu problemów klimatycznych, generując spore emisje dwutlenku węgla i zanieczyszczając środowisko chemikaliami wykorzystywanymi w procesie ich produkcji. Bez wprowadzenia zmian przemysł ten będzie nadal generował ogromne ilości odpadów, przyczyniając się do emisji gazów cieplarnianych oraz zanieczyszczenia zasobów wodnych. Szansą zdawała się dyrektywa UE o recyklingu tekstyliów.
Nowe regulacje i inicjatywy
Od 1 stycznia 2025 roku w Polsce obowiązuje selektywna zbiórka odpadów tekstylnych, odzieży oraz obuwia. Gminy zostały zobowiązane do zapewnienia przynajmniej jednego Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) na swoim terenie. To tam powinny trafiać rzeczy, które nie nadają się do drugiego obiegu, np. porwane rajstopy czy ścinki materiałów. Nie tylko w Polsce ten temat się rozwija. Na poziomie europejskim opracowywane są przepisy dotyczące Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenckiej (ROP), narzucające na producentów tekstyliów odpowiedzialność za produkt na każdym etapie jego cyklu życia. Oznacza to, że producenci będą musieli finansować proces zbierania i przetwarzania odpadów, co ma na celu zachęcenie ich do wprowadzania bardziej zrównoważonych rozwiązań.
W wyniku niedawnych odkryć w ubraniach sprzedawanych na platformach Temu i Shein, organizacje konsumenckie oraz służby państwowe wystosowały wezwania do zaostrzenia regulacji oraz większej odpowiedzialności producentów za bezpieczeństwo oferowanych produktów. Mimo że platformy te zarzekają się, iż bronią swoich standardów jakości, raporty opublikowane do wiadomości publicznej podkreślają konieczność większej kontroli i transparentności w produkcji taniej odzieży.
Edukacja i świadomość konsumentów
Zmiany legislacyjne to ważny krok, ale znacznie bardziej istotne są zmiany w codziennych wyborach konsumentów. Każdy z nas ma wpływ na to, co kupujemy w sklepach, a także na to, co robimy z tekstyliami po zakończeniu ich użytkowania. Właśnie dlatego często wspieramy partnerów podczas zbiórek tekstyliów, a także uczestniczymy w akcjach takich jak “Sadzonka za ubranie” oraz “Dobre Rzeczy”, podczas których mamy szansę dać zebranym ubraniom nowe życie.
Choć recykling to bardzo ważna część gospodarki tekstyliów, warto także pamiętać o tym, w co ubieramy własne ciało. Ubrania pochodzące ze wspomnianych wcześniej platform, Shein i Temu, pozostawiają wiele do życzenia zarówno w kwestii ekologii, jak i ludzkiego zdrowia. Badania przeprowadzone przez władze Seulu oraz organizacje takie jak Greenpeace i niemiecki serwis „Öko-Test” ujawniają obecność szkodliwych substancji chemicznych w ubraniach, które trafiają na rynek. W kontrolowanych próbkach wykryto niebezpieczne plastyfikatory ftalanowe, kadm, ołów oraz formaldehyd, które mogą poważnie zagrażać zdrowiu, zwłaszcza u dzieci. Przykładowo, w odzieży dziecięcej zakupionej na Temu stwierdzono przekroczenia norm dla ftalanów o 622 razy, a w innych produktach wykryto obecność toksycznych metali ciężkich.
Dzień Ziemi staje się okazją do promowania zrównoważonej konsumpcji i produkcji w sektorze tekstylnym. Konieczne są kompleksowe działania obejmujące produkcję, konsumpcję i recykling w skali całego świata. Tylko poprzez wspólne wysiłki możemy zmniejszyć negatywny wpływ przemysłu tekstylnego na środowisko i zapewnić lepszą przyszłość dla naszej planety. Nie tylko tego jednego dnia, ale każdego, poprzez świadome decyzje na co dzień.