Ile razy płacimy za ubranie?
Ile razy płacimy za ubranie? Odpowiedź wydaje się być prosta – raz, przy zakupie. Niestety, jest inaczej. Kiedy pozbywamy się niepotrzebnej odzieży, musimy ponownie sięgnąć do portfela. W „podatku śmieciowym” płacimy za każdy kilogram tego, co wyrzucamy do kosza. Ubrania zgodnie z przepisami mają trafiać do pojemnika na odpady zmieszane, dwukrotnie droższe od segregowanych. Cena za tonę niesegregowanych śmieci w 2021 roku to około 500 złotych.
Wyrzucona na śmietnik odzież trafia na wysypisko i zwyczajnie się marnuje, choć mogłaby posłużyć jako wartościowy surowiec. Warto wiedzieć, że za składowanie naliczana jest dodatkowa, ustalana przez Ministerstwo Środowiska opłata. W bieżącym roku w Polsce wynosiła ona 301 złotych za tonę i co roku jest wyższa. Ona również jest częścią „podatku śmieciowego” i ma wpływ na jego wzrost. Dziś w Warszawie wynosi on ponad 30 złotych miesięcznie od osoby, w innych miastach stawki są porównywalne.
Za wyrzucenie do śmieci jeansów, bluzy i dwóch T – shirtów, które łącznie ważą kilogram, płacimy 80 groszy. Niby niewiele, ale w Polsce rocznie pozbywamy się 216 milionów kilogramów odzieży. Gdyby trafiała wyłącznie na wysypiska, łączny koszt ich odbioru i składowanie wyniósłby 173 miliony złotych. Dla czteroosobowej rodziny to wydatek ponad 200 złotych rocznie. W rzeczywistości dzięki firmie Wtórpol, jest on niższy o 60 złotych. Dlaczego? Bo w zakładzie w Skarżysku – Kamiennej rocznie recyklingowi poddawane jest 30 procent ubrań, których pozbywają się Polacy.
Robiąc w domu porządki, niepotrzebne ubrania warto wrzucać do pojemników na odzież używaną Eco Textil lub Polskiego Czerwonego Krzyża. Te dobrej jakości ponownie trafią na rynek, z pozostałych powstaną inne produkty, również służące ludziom. Wszystko zostanie wykorzystane z korzyścią dla przyrody i społeczeństwa. Na wysypisko nie trafi ani jeden kilogram, a przy okazji zaoszczędzimy.