Sektor tekstylny czeka sporo zmian

Branża odzieżowa na swoim sumieniu ma wiele grzechów- tym problemem postanowiła zająć się Unia Europejska. W dobie kryzysu klimatycznego i ekonomicznego instytucje Zjednoczonej Europy na poważnie zajęły się kwestią branży odzieżowej i tekstylnej w ogóle. Podjęte zostały działania, które mają „ucywilizować” tę gałąź gospodarki. W ostatnim czasie Komisja Europejska opublikowała Strategię Unii Europejskiej na Rzecz Zrównoważonych Tekstyliów o Obiegu Zamkniętym (European Union Strategy for Sustainable and Circular Textiles). Z dokumentu wynika, że branżę tekstylną już w kilku najbliższych latach czeka wiele zmian. Do 2030 roku wyroby włókiennicze, wprowadzane na rynek unijny, mają być trwałe i nadające się do recyklingu, a także w znacznym stopniu wykonane z włókien pochodzących z odzysku, wolne od substancji niebezpiecznych. Co więcej, wytwarzane z poszanowaniem praw społecznych i środowiska. Celem strategii jest przyspieszenie przejścia do gospodarki obiegu zamkniętego.
Szybkie zmiany są konieczne
Komisja Europejska zwraca uwagę na fakt, że branża tekstylna jest ważnym elementem światowej gospodarki i należy niezwłocznie dokonać w niej zmian, ograniczających negatywny wpływ na środowisko. Podaje na dowód tego konkretne dane. W latach 2000-2015 światowa produkcja tekstyliów wzrosła blisko dwukrotnie, a do 2030 roku spodziewany jest wzrost konsumpcji odzieży i obuwia o 63 procent. Konsekwencją tego trendu jest rosnący, negatywny wpływ na zużywanie zasobów naturalnych, szczególnie wody, a także energii, co ma niemały wpływ na zmiany klimatyczne.
Ekoprojekt dla odzieży
Unia Europejska planuje wprowadzenie w życie Ekoprojektu – zestawu wymogów, mających wymusić na producentach poprawę jakości wyrobów włókienniczych – trwałości, zdolności do recyklingu, a także obowiązku używania do produkcji ubrań wyznaczonej przepisami zawartości włókien pochodzących z odzysku, zminimalizowania ilości substancji potencjalnie niebezpiecznych oraz ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko. Regulacje mają skutkować wydłużeniem czasu użytkowania odzieży i spowodować, że producenci staną się odpowiedzialni za odpady tekstylne. Ma to wymusić zmiany w polityce modowej światowych graczy w tej branży.
Branża odzieżowa
Opracowana przez Komisję Europejską strategia wypomina przemysłowi odzieżowemu jeden z największych grzechów – umyślne niszczenie nowych, niesprzedanych wyrobów. Aby zniechęcić wielkie firmy do tego typu praktyk, Unia zamierza nałożyć na nie obowiązek ujawniania danych o liczbie wyrzucanych i niszczonych produktów. Proponowane są również rozwiązania, mające zachęcić producentów do wytwarzania tekstyliów w sposób możliwie neutralny dla środowiska. Jednym z nich będzie wprowadzenie cyfrowych paszportów produktów, które zawierać będą rzetelne dane dotyczące procesu ich wytwarzania. Konkretne działania, w tym tworzenie odpowiednich przepisów prawa unijnego, mają nastąpić już w latach 2022-2024. Warto dodać, że Unia nie zamierza tworzyć nowego prawa ponad głowami przedstawicieli branży tekstylnej. Zainteresowani będą mieli możliwość uczestniczyć w procesie legislacyjnym.
Firma Wtórpol od lat realizuje ideę zamkniętego obiegu tekstyliów. Obecnie do ponownego obiegu wprowadza 84 miliony kilogramów odzieży rocznie. Każda rzecz oddana do pojemnika ma szanse na na nowe życie w drugim obiegu. Jednak to od nas samych będzie najwięcej zależało. Powtarzamy to niezmiennie od wielu lat- wszystkim nam powinno zależeć, aby niepotrzebne ubrania były ponownie wykorzystane lub przetworzone, a nie stały się uciążliwym odpadem zalegającym na wysypiskach.